Machu Picchu. Tajemne miasto Inków
Tajemnicze Peru to jedno z ukochanych miejsc naszej Eweliny. Opowiadała już o chorobie wysokościowej, o Inkach i o Cusco, a w dzisiejszym wpisie zabiera nas w najbardziej charakterystyczne miejsce w Andach, czyli na Machu Picchu! Zapraszamy do lektury!
Cud świata z listy UNESCO
Machu Picchu to najlepiej zachowane miasto Inków. Położone jest około 100 km od słynnego Cusco i dumnie wznosi się w Andach Peruwiańskich na wysokości 2090 – 2400 m n.p.m. Najwięksi znawcy mówią o nim Zabytkowe Sanktuarium Machu Picchu. Określany jest mianem obiektu kulturowo-przyrodniczego, a już 1983 roku został wpisany na listę UNESCO. Co więcej, znajduje się na ogłoszonej w roku 2007 Liście 7 Nowych Cudów Świata!
Brak mostu
Krótko o historii odkrycia Machu Picchu. To amerykański uczony o nazwisku Hiram Bingham III zmierzał niegdyś do osady Inków Vicabamba. Położona ona była jednak za zupełnie inną przełęczą. Deszcz i trudy wędrówki zmusiły go do pozostania w pobliskiej chacie. Ugoszczony przez Peruwiańczyków dowiedział się od nich o innej osadzie. Jak na prawdziwego odkrywcę przystało, nie zbagatelizował on tej wiadomości, ale postanowił wyruszyć na poszukiwanie wioski. Niebezpieczna droga, do tego rwąca rzeka bez mostu, zdawała się uniemożliwiać dalszą wędrówkę.
Polski wkład
Dopiero znalezienie środków na budowę mostu umożliwiło przedarcie się przez niedostępny wcześniej teren. Wraz ze tłumaczem języka keczua Binghamowi udało się dotrzeć do samego Machu Picchu. Całe miasto pokryte było bujną roślinnością. Odkrycia dokonał w 1911 roku, a kolejne dwie ekspedycje w te rejony były możliwe dzięki National Geographic. Warto wspomnieć naszych podróżników Elżbietę Dzikowską i Tonego Halika – pierwszych Polaków, którzy dotarli do ruin zaginionego miasta Vicabamba – ostatniej stolicy Inków!
Skoro świt
Około godziny 5:30 udało nam się dotrzeć do Machu Picchu. Choć temperatura w porze zimowej nie rozpieszczała, warto było wstać przed zachodem słońca. Dotarcie do ruin o tak wczesnej porze daje możliwość oglądania najpiękniejszego momentu w ciągu całego dnia. Zza gór pomału wyłania się słońce i stopniowo oświetla poszczególne części miasta, pozwalając nam odkrywać tajemnice Inków. O 6:00 spektakl świetlny zostaje zakończony i możemy ruszyć na zwiedzanie bez tłumu turystów i puchowej kurtki, która towarzyszyła nam na górskim szlaku.
Pobój Starego Szczytu
Udajemy się na własny “podbój” kompleksu zwanego Starym Szczytem. W tym momencie pojawia się pierwsza zagadka. Dowiadujemy się, że miasto zbudowano w drugiej połowie XV wieku i co ciekawe, opuszczono je z niewyjaśnionych przyczyn zaledwie 100 lat później. To właśnie trudne położenie sprawiło, że hiszpańscy kolonizatorzy nigdy nie zdobyli miasta. Nieprawdopodobne jest jak zbudowano tak ogromne miasto na tak dużej wysokości i w tak niedostępnych warunkach.
Dodatkowe metry
Klasyczny widok z Machu Picchu przedstawia widok na Wayna Picchu. To dodatkowe 360 metrów nad Machu Picchu, jednak jest to droga bardzo ciężka i niebezpieczna. Co więcej, dziennie może wejść na górę nie więcej niż 400 osób. Choć Europejczykom odradza się wejście ze względu na chorobę wysokościową, są i na to sposoby. O pomyśle na aklimatyzację w Imperium Inków możesz przeczytać w poprzednim wpisie o Peru.
Zobacz też:
Językowy zawrót głowy
Machu Picchu jest nazwą współczesną i niestety nie ma żadnych wzmianek w kronikach jak dawniej nazywało się miasto. W języku keczua można znaleźć zapis “Machu Pikchu”. Był to kiedyś język urzędowy imperium inkaskiego, który dzięki misjonarzom został rozpowszechniony w innych krajach. Dzisiaj usłyszeć możesz go najczęściej w Andach, a w Peru obok języka hiszpańskiego uznawany jest za język urzędowy. Warto więc wybierając się do Machu Picchu poznać kilka słówek w języku kechua. Możemy usłyszeć też zapożyczenia z języka hiszpańskiego, jak sirwisa – piwo (la cerveza w języku hiszpańskim) czy mediko – lekarz (el medico w języku hiszpańskim). Z języka kechua wywodzą się z kolei polskie nazwy jak Inka, lama czy kondor.
Co zobaczyliśmy na miejscu?
Na zboczach zadziwiają tarasy uprawne. Były ich dziesiątki, co pozwalało wyżywić ludność Machu Picchu. Miasto składało się z dwóch części – dolnej i górnej. W dolnej znajdowały się domy mieszkalne kryte strzechą. Sam kompleks położony był na różnych poziomach. Zbudowano go z jasnego granitu wykorzystując przy tym rzeźbę terenu. Ważnym miejscem było również centrum astronomiczne. Okna usytuowane zostały w taki sposób, aby podczas przesilenia zimowego promienie wpadały do wnętrza budynku. Warto wspomnieć też o innych centrach jak ceremonialne, gospodarcze czy obronne!
Część kulturowa
Znaleziono tutaj więcej szczątków kobiet niż mężczyzn – być może było to Sanktuarium Dziewic Słońca? Ponadto odnaleziono tu szczątki wymarłych przed setkami lat zwierząt! W górnej części miasta znajdowały się Świątynie, Grobowce i Pałace. To właśnie najważniejsza część Machu Picchu – część kulturowa. Miasto zamieszkiwali kapłani, arystokracja, opiekunowie świątyń, żołnierze, rzemieślnicy i oczywiście lamy 🙂 Zwierzęta trzymano w bezpiecznym miejscu, gdyż sierść lamy czy alpaki jest niezwykle przydatna. W skałach natomiast zostały wykute zbiorniki, a system kanałów doprowadzał wodę do miasta – to działa do dzisiaj!
Machu Picchu – najbardziej tajemnicze miasto świata
Ta tajemnica, która unosi się nad miastem sprawia, że chcemy zabawić się w prywatnego detektywa. I choć przeczytałam po powrocie wiele książek o Machu Picchu, na wiele z moich pytań nigdy nie otrzymałam jasnych odpowiedzi. Może jest to dobry powód, aby jeszcze raz odwiedzić to niezwykłe miejsce. Znów wędrować po Machu Picchu i pokonać przeszło 1200 stopni. Może to przybliży nas do odpowiedzi na niektóre z pytań: jak nazywało się miasto, kiedy dokładnie powstało, kto tak naprawdę tam mieszkał, jak je zbudowano na takiej wysokości i co najciekawsze – dlaczego tak szybko opuszczono?
P.S. Jeśli chcielibyście zobaczyć miejsca należące do spuścizny Inków, proponujemy kontakt z naszym Działem Grupowym 🙂