Mural El Beso. Wolność i miłość w Dzielnicy Gotyckiej
Tym razem poprosiliśmy naszą pilotkę, Edytkę Suszczyk, aby zdradziła nam choć jedną małą barcelońską tajemnicę 🙂 Oto miejsce, o którym nie każdy wie!
El Beso – barceloński pocałunek
Na barcelońską starówkę czyli Barri Gotic docierają wszyscy. Przyciąga ich tu sławna katedra Świętej Eulalii czy też znana z powieści Falconesa Katedra Santa Maria del Mar, a wieczorem – pełne uroku wąskie i kręte uliczki z mnóstwem barów i restauracji. Mało kto jednak wie, że w tym średniowiecznym świecie jest zakątek kryjący współczesny, bardzo oryginalny mural zwany El Beso czyli Pocałunkiem. Pojawił się on tu w 2014 r i miał pozostać tylko na chwilę. Jak to często bywa chwile przechodzą w wieczność i tak też się stało z owym muralem. Był on częścią projektu mającego upamiętnić trzechsetną rocznicę upadku Barcelony (11.09.1714 r.) i zakładał powstanie kilku murali w różnych częściach miasta.
Wolność i miłość w Dzielnicy Gotyckiej
Autor muralu, Joan Fontcuberta, poprosił mieszkańców o przesłanie zdjęć kojarzących im się z wolnością. Mieszkańcy ochoczo odpowiedzieli na jego pomysł i spośród nadesłanych zdjęć, autor wybrał 4000. Ich miniaturki ułożył w 80 kolumnach i 50 rzędach, a specjalista od ceramiki, Antoni Cumella, zamienił je w maleńkie kafelki. I tak powstało dzieło mierzące 4 m wysokości i 8 metrów długości. Część inskrypcji przy muralu mówi: “Odgłos pocałunku nie jest tak ogłuszający jak odgłos armaty, ale jego echo jest trwalsze”.
Mural tak spodobał się turystom, że co niektórzy zaczęli zabierać jego fragmenty na pamiątkę, dlatego dziś brakuje kilku płytek.
Więcej o Barcelonie?
Nowe i stare w Barcelonie
Gdy już zachwycimy się pocałunkiem i uwiecznimy mural na fotkach, warto przejść na sąsiedni Placa del Vuit de Marc. W ścianie jednej z kamienic wypatrzymy tu łuki, jakby wmurowane. To fragmenty starożytnego akweduktu sprzed 2000 lat. Jak widać w Barcelonie nowe miesza się ze starym… A ja bardzo chętnie Wam o tym opowiem 🙂
Edi Suszczyk
P. S. Wraz z Edytką zapraszamy Was serdecznie na nasze hiszpańskie city breaki🙂 Na pewno odkryjecie z nią miejsca, o których nie piszą w przewodnikach!