Kim była piękna nieznajoma z Sekwany?
Czasem Anita dzieli się z nami historiami, których próżno szukać w popularnych przewodnikach. Najbardziej kochamy te o miastach i ludziach, a właściwie o tym, jak przeplatają się losy jednych i drugich. Dziś Anita zdradziła nam kim była Piękna Nieznajoma z Sekwany i dlaczego jej twarz może wydawać się dziwnie znajoma. Zapraszamy do lektury!
Najpiękniejsza topielica w historii świata
Co mogło pchnąć 16-letnią dziewczynę do samobójczej śmierci w Sekwanie? Czy ktoś jej „pomógł”? A może się potknęła, poślizgnęła i przypadkiem wpadła do rzeki? Czy jej śmierć to przypadek właśnie, czy może wynik dramatycznych zdarzeń w życiu? Tego nie dowiemy się nigdy i choć Nieznajomą z Sekwany zna prawie każdy, niewielu uświadamia sobie ten fakt.
Jest koniec XIX wieku. W Paryżu, nieopodal Luwru, wyłowione zostaje ciało młodej dziewczyny. Nic nadzwyczajnego, sporo topielców wyławia się z Sekwany, w tym młodych kobiet, ale ich ciała prawie zawsze są w złym stanie. Nasza Nieznajoma jest natomiast piękna… Woda nie uszkodziła jej w ogóle, oczy ma zamknięte, uśmiecha się łagodnie. Umarła czy śpi?
Zgodnie z ówczesnym zwyczajem, zwłoki osób nieznanych wystawiane są na widok publiczny w kostnicy, w celu identyfikacji. Nikt nie rozpoznaje naszej bohaterki, jednak cały Paryż oddaje jej cześć, bowiem szybko rozchodzi się informacja o jej urodzie i nierozkładającym się ciele.
Patolog zauroczony pięknem dziewczyny wykonuje maskę pośmiertną. W 1926 roku wydany zostaje album „Maski pośmiertne osób niezidentyfikowanych”, gdzie nasza piękność zostaje już na zawsze nazwana „Nieznajomą z Sekwany”.
Muza artystów
Albert Camus porównywał jej uśmiech do uśmiechu Mony Lisy, Vladimir Nabokov zainspirował się jej wizerunkiem pisząc „Lolitę”, Grochowiak poświęcił jej wiersz, podobnie R.M Rilke, Blanchot czy Aragon. Jej podobiznę reprodukowano także na elewacjach budynków (m.in. warszawskiej kamienicy przy ul. Śniadeckich 23).
Artyści, jak na przykład Mela Muter, uwieczniali jej twarz w kategorii symbolu na swoich obrazach. Zobaczycie ją na choćby “Portrecie Poety” z 1903 roku. Poetą owym był Leopold Staff, z którym łączyła malarkę kilkuletnia gorąca miłość i namiętny romans. Gdy nagle dociera do Muter, że ich miłość nie ma przyszłości, artystka maluje portret Staffa. Poeta jest smutny, zamyślony, skupiony. W tle, za Staffem, Muter umieszcza swój autoportret, nadając mu rysy Nieznajomej z Sekwany. Przez jakiś czas zakładano, że dziewczyna utopiła się z nieszczęśliwej miłości, co nigdy nie zostało potwierdzone.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o Meli Muter, polecamy Wam artykuł na blogu Niezła Sztuka.
Zobacz też:
Najczęściej całowana kobieta świata
Piękna nieznajoma z Sekwany nazywana jest również najczęściej całowaną kobietą świata. Dlaczego? Otóż w 1957 roku Peter Safar po raz pierwszy proponuje stosowanie sztucznego oddychania metodą „usta-usta”. Oficjalnie wprowadza tę metodę Bjørn Lind, któremu Asmund Laerdal proponuje stworzenie manekina z ruchomą, sprężystą klatką piersiową do nauki sztucznego oddychania. Manekin już po wsze czasy będzie miał łagodne rysy Nieznajomej z Sekwany.
Anita Klorek
P. S. Choć Anita ukochała sobie Paryż, to spotkacie ją też na city breakach na Malcie czy w Amsterdamie. Gwarantujemy, że ma dla Was mnóstwo ciekawostek i anegdotek z każdego miejsca!