Pierwsze obiekty na liście UNESCO. Część 1: Europa i Afryka
18 kwietnia przypada Międzynarodowy Dzień Ochrony Zabytków, objęty patronatem UNESCO. W tym dniu sporą część zabytków ze słynnej listy światowego dziedzictwa można zwiedzić za darmo. Odbywają się też liczne imprezy towarzyszące – wykłady, oprowadzanie, różne imprezy kulturalne. Dziś powiemy Wam nieco więcej o projekcie ochrony zabytków i cofniemy się do daty, kiedy wszystko się zaczęło. Zdradzimy Wam też (choć to przecież żadna tajemnica!), które obiekty jako pierwsze znalazły się na liście UNESCO. Jak sami zobaczycie – jest też wspaniały polski akcent. W pierwszej części wpisu skupimy się na Europie oraz Afryce, w drugiej – zaprosimy Was na inne kontynenty. Zapraszamy do lektury!
Czym zajmuje się UNESCO?
UNESCO (United Nations Educational, Scientific and Cultural Organization) to organizacja funkcjonująca przy ONZ od 1946 roku. UNESCO ma swoją siedzibę w Paryżu, a jej celem jest przede wszystkim stworzenie warunków do międzynarodowej współpracy na rzecz rozwoju sztuki, nauki i kultury. Poza tym do celów UNESCO należy wzbudzanie szacunku do człowieka, bez względu na jego rasę, wyznanie czy kolor skóry.
W 16 listopada 1972 roku w Paryżu przyjęto Konwencję w sprawie ochrony światowego dziedzictwa kulturowego i naturalnego. Częścią ustaleń Konwencji było stworzenie Listy Światowego Dziedzictwa, która obejmie obiekty kulturowe i naturalne o „wyjątkowej powszechnej wartości”. O tym, które miejsca zostaną wpisane na listę UNESCO, decyduje Komitet Światowego Dziedzictwa, złożony z przedstawicieli 21 państw.
Pierwszego wpisu na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO dokonano na sesji Komitetu w Waszyngtonie w 1978 roku. Na pierwotnej liście znalazło się zaledwie 12 obiektów, w tym aż dwa z Polski! Co roku lista powiększa się, a oczekiwanie na werdykt dostarcza sporo emocji!
Kupieckie miasto – historyczne centrum Krakowa, Polska
Zacznijmy zatem od naszego podwórka. Mamy z czego być dumni, ponieważ jako pierwsze zabytki na listę UNESCO trafiły jedynie 3 obiekty na terenie Europy, w tym aż 2 w naszym pięknym kraju! Doceniono Stare Miasto w Krakowie, które do dziś uchodzi za jedną z najpiękniejszych starówek w Europie. Wpis obejmuje dokładnie Stare Miasto w obrębie dawnych murów, Wzgórze Wawelskie oraz dzielnicę Kazimierz ze Stradomiem.
Serca jurorów skradł największy w Europie rynek, zabytkowe kamienice oraz wspaniale zdobione pałace i kościoły. Kupieckie miasto może pochwalić się też fragmentami XIV-wiecznych murów miejskich, Uniwersytetem Jagiellońskim oraz średniowiecznym Kazimierzem z jego synagogami i unikatową atmosferą. Dodatkowy atut miasta stanowi Wawel z zamkiem i gotycką katedrą, w której pochowani są polscy władcy – to miejsce o wyjątkowym znaczeniu historycznym. Wszystkie te miejsca tworzą niepowtarzalny klimat dawnej stolicy Polski. Każdy, kto miał okazję odwiedzić Kraków, z pewnością zgodzi się z wyborem UNESCO!

Historia, natura i sztuka w jednym – Kopalnia Soli w Wieliczce, Polska
Nie od dziś wiadomo, że Kopalnia Soli w Wieliczce to nasz bezcenny narodowy skarb, nic więc dziwnego, że w 1978 roku zainteresowała się nią kapituła UNESCO. Historia pozyskiwania soli na tych terenach sięga neolitu, zaś pierwszy z szybów w Wieliczce wydrążono już w XIII wieku. To dzięki zyskom z wydobywanej stąd soli, Kazimierz III Wielki mógł “zostawić Polskę murowaną”. To właśnie ten władca nadał kopalni Statut Żup Krakowskich w 1368 roku, gwarantując dalszy rozwój górnictwa.
Mimo, że dla zwiedzających udostępniono jedynie 2% (!) kopalnianego labiryntu, to co możemy zobaczyć zapiera dech w piersiach. Już w Średniowieczu zwiedzano kopalnię, a pierwszym turystą znanym z imienia i nazwiska był nie kto inny jak… Mikołaj Kopernik! Solne rzeźby i kaplice powstały dużo później, jednak do dziś warto zjechać do podziemnego świata. Wyrzeźbione w soli ołtarze, posągi i inne dzieła sztuki wspaniale komponują się z naturalnym wnętrzem kopalni i historią górnictwa. To wszystko sprawia, że Wieliczka jest unikatowym połączeniem natury i działalności człowieka.
Co roku, kopalnię w Wieliczce odwiedza około 2 milionów spragnionych wrażeń turystów. Warto też wiedzieć, że w 2013 roku rozszerzono wpis na listę UNESCO, dołączając doń Zamek Żupny w Wieliczce oraz Kopalnię Soli w Bochni.

Marzenie o wielkości – Katedra w Akwizgranie, Niemcy
Kościół katedralny pod wezwaniem św. Marii w Akwizgranie (niemieckim Aachen) to spełnienie marzeń Karola I Wielkiego. Budowę świątyni rozpoczęto pod koniec VIII wieku, a jej dzisiejszy wygląd to efekt aż 1000 lat prac architektonicznych! Inspiracją dla projektu był kościół San Vitale w Rawennie – podobnie jak pierwowzór ówczesną kaplicę zbudowano na planie ośmiokąta. Była to figura uważana wówczas za doskonałą. Ośmiokąt był czymś pomiędzy idealnym kołem symbolizującym niebo, a kwadratem symbolizującym ziemski padół. Marzeniem cesarza było jednak przewyższenie wszystkiego, co dotychczas zbudowano i chyba mu się udało.
Po zakończeniu budowy, kaplica była największą budowlą z kopułą na północ od Alp. Konsekracja świątyni nastąpiła prawdopodobnie w 801 roku i rzekomo miał ją przeprowadzić sam papież. Sam Karol I Wielki został kanonizowany przez antypapieża w 1165 roku.
Z uwagi na dużą liczbę pielgrzymów przybywających do Akwizgranu, kaplicę rozbudowano. W połowie XIV wieku rozpoczęła się budowa gotyckiego prezbiterium, wzorowanego na przepięknej Sainte-Chapelle w Paryżu.

Tajemnicze monolity – Kościoły skalne w Lalibeli, Etiopia
W górach północnej Etiopii, w niewielkim miasteczku Lalibela, znajduje się jeden z najbardziej zdumiewających kompleksów sakralnych na świecie. To słynne skalne kościoły – koptyjskie świątynie wykute w czerwonawym tufie, z dachami na poziomie gruntu. Na kompleks w Lalibeli składa się 11 kościołów rozlokowanych po południowej i północnej stronie strumienia Jordan. Dodatkowo, nieco na uboczu stoi Kościół św. Jerzego, połączony z resztą świątyń siecią przejść i kanałów. Aż cztery z kościołów (Biete Medhani Alem – kościół Zbawcy Świata, poświęcony Maryi Biete Mariam, Biete Amanuel pod wezwaniem Emanuela i kościół Świętego Jerzego) to kościoły monolityczne. Oznacza to, że zostały wykute w pojedynczym bloku skalnym, niepołączonym z inną skałą. Pozostałe świątynie w większości również przypominają monolity.
Zobacz też:
Lalibela – „Nowa Jerozolima”
Lalibela to święte miejsce Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego, a jego sercem jest Kaplica Trójcy Świętej w Kościele Golgoty. To tutaj, zgodnie z tradycją, ma spoczywać Gebre Meskel zwany Lalibelą – najwybitniejszy władca Etiopii. To właśnie on miał wizję zbudowania “Nowej Jerozolimy” – nowej stolicy, która miała stać się miejscem pielgrzymek po zajęciu Jerozolimy przez Muzułmanów.
Podobno wykute w skałach kościoły… przyśniły się władcy. Jednak architekt odpowiedzialny za projekt przybył do Etiopii aż z Indii. Mówi się, że przy budowie świątyń zatrudniono aż 40 tysięcy robotników z Indii i Egiptu, choć wydaje się to nieprawdopodobne. Z kolei miejscowa legenda mówi, że robotnicy pracowali w ciągu dnia, zaś w nocy aniołowie kontynuowali ich dzieło ze zdwojoną siłą. Być może tak było, bo budowa świątyń trwała zaledwie 21 lat!
Ciekawostką jest fakt, że ogromnego kompleksu świątynnego… praktycznie nie widać, dopóki się do niego nie podejdzie. To z pewnością miejsce jedyne w swoim rodzaju, które nikogo nie pozostawia obojętnym. Lalibela to absolutne arcydzieło XII- i XIII-wiecznych budowniczych!

Spektakularne krajobrazy – Park Narodowy Simien, Etiopia
Pierwsza lista UNESCO objęła aż dwa obiekty na terenie Etiopii. Założony w 1969 roku Park Narodowy Simien znalazł się na liście ze względu na “wyjątkową bioróżnorodność i spektakularne piękno krajobrazów”. To największy park narodowy w kraju, obejmujący 220 km2 w regionie Amhary, w tym najwyższe partie Gór Simien wraz z Ras Daszan (4 550 m.n.p.m.) – najwyższym szczytem Europy i czwartym co do wielkości wzniesieniem w Afryce.
Bazaltowe, wulkaniczne skały powstały około 30 milionów lat temu, w okresie paleogenu. Z kolei sam masyw górski jest pozostałością dużego wulkanu tarczowego. Jak podaje UNESCO “Przez lata potężna erozja stworzyła na etiopskim płaskowyżu jeden z najbardziej spektakularnych krajobrazów na świecie, z poszarpanymi szczytami górskimi, głębokimi dolinami i ostrymi przepaściami opadającymi na wysokość około 1500 m.”
Park Narodowy Simien jest domem dla wielu zagrożonych gatunków, w tym kaberu etiopskiego, dżelady – trawożernej małpy, karakali oraz koziorożca abisyńskiego – endemicznego gatunku dzikiej kozy. Park zamieszkuje też ok. 400 gatunków ptaków, w tym sęp brodaty. Tereny te są uważane za jeden ze światowych “hotspotów bioróżnorodności”.

Centrum handlu niewolnikami – Wyspa Gorée, Senegal
Zaledwie 3 km od portu w Dakarze leży niewielka (36 ha), wulkaniczna wyspa Gorée. Jednak to nie jej walory przyrodnicze zagwarantowały jej wpis na pierwszej liście UNESCO, a tragiczna historia milionów ludzi. Wyspa Gorée była bowiem największym z centrów handlu niewolnikami. Na przestrzeni czterech wieków (XVI–XIX w.) znajdujący się na wyspie Fort D’Estrees był bazą handlu ludźmi. Tutaj więziono niewolników, sprzedawano ich, a następnie wywożono statkami za ocean – do obu Ameryk i na Karaiby. Przez kolejne lata Portugalczycy, Holendrzy, Anglicy i Francuzi wymieniali żywy towar m.in. na złoto, rum, bawełnę, cukier i tytoń. Miejsce to nazywano “drzwiami bez powrotu”.
Muzeum Niewolnictwa na wyspie Gorée
Niektóre źródła podają, że na wyspie Gorée sprzedano aż 20 milionów niewolników, jednak zgodnie z nowymi badaniami liczba ta jest kilkadziesiąt lub nawet kilkaset razy zawyżona. Dziś mówi się nawet, że wyspa Gorée nie była miejscem szczególnym na mapie handlu ludźmi, a jedynie jednym z wielu. Nie zmienia to faktu, że miejsce to było świadkiem tragedii wielu pokoleń Afrykańczyków.
Dziś na wyspie Gorée znajduje się dwanaście domów niewolników. Jeden z nich – dom rodziny Pepin został zamieniony w muzeum przybliżające historię niewolnictwa. Warto przejść się też kolonialną dzielnicą, w której do dziś stoją domy bogatych handlarzy żywym towarem. Kontrast między siedzibami panów, a budynkami przeznaczonymi dla niewolników jest uderzający!

Pierwsza lista UNESCO w Europie i Afryce doceniła głównie dzieła ludzkich rąk i świadectwa historyczne. Z kolei w obydwu Amerykach na listę Światowego Dziedzictwa wpisano przede wszystkim obszary naturalne, choć również w połączeniu z dziedzictwem ludzkości. Jesteście ciekawi jakie? Zapraszamy na drugą część wpisu!