Renzo Piano. W poszukiwaniu lekkości
Renzo Piano to architekt odpowiedzialny m.in. za projekty Centrum Pompidou w Paryżu czy londyńskiego The Shard. Skromny Włoch zakochany w Stanach Zjednoczonych do światowej architektury wniósł nową jakość, łącząc lekkość konstrukcji z nowatorskimi rozwiązaniami dotyczącymi przestrzeni. Wśród jego projektów znalazły się m.in. budynek New York Timesa w Nowym Jorku czy niesamowity Port Lotniczy w Osace, który w 1998 roku przyniósł mu Nagrodę Pritzkera. Kolejne konstrukcje powstają właśnie w Mediolanie, Atenach i Nowym Jorku. Dla firmy Swatch stworzył zegarek Jelly Piano o przejrzystym cyferblacie, a jego miłość do architektury rośnie z każdym rokiem. Dziś mamy dla Was kilka ciekawostek o Renzo Piano i jego konstrukcjach – zapraszamy do lektury!
Architekt z genueńskiego portu
Renzo Piano urodził się w 1937 roku w Genui – mieście o wąskich uliczkach i historii związanej z morzem. Był synem budowlańca, a czas spędzał z ojcem na budowach lub w porcie. Jak sam mówi – “w wieku lat 8 czy 10 wiesz już o świecie wszystko, pozostaje tylko pogłębiać tą wiedzę”. Jak wielu młodych ludzi, pragnął odciąć się od spuścizny ojca – nie chciał być budowlańcem, lecz architektem, chciał budować nie z betonu, lecz ze szkła i metalu. Fascynował go płynny ruch obiektów w genueńskim porcie, niesamowita lekkość z jaką ciężkie konstrukcje unoszą się na wodzie. To poszukiwanie lekkości stało się jego znakiem rozpoznawczym.
Do szkoły uczęszczał we Florencji, która jednak jest “zbyt piękna dla architekta”. Zatem by poszerzyć horyzonty wyjechał na studia do Mediolanu, gdzie po ukończeniu studiów wykładał. Kolejne lata przyniosły mu kolejne projekty i dalsze podróże, w tym do Stanów Zjednoczonych, które uwielbia.
Centrum Pompidou – paryska rafineria
Jednym z najważniejszych projektów Renzo Piano, który zagwarantował mu międzynarodową rozpoznawalność, jest oddane w 1977 roku Centrum Georges’a Pompidou w Paryżu. Budynek, nazwany imieniem swojego pomysłodawcy – prezydenta Francji, mieści w swym wnętrzu Muzeum Sztuki Nowoczesnej i zbiory miejskiej biblioteki publicznej. Budowlę zaprojektowali zwycięzcy międzynarodowego konkursu – “nasz” Renzo Piano i współpracujący z nim Brytyjczyk Richard Rogers (również zdobywca Nagrody Pritzkera). Położone w dzielnicy Beaubourg i zajmujące powierzchnię 100.000 m2 Muzeum jest jednym z najbardziej charakterystycznych budynków w Paryżu. Ciekawą formę zapewniło konstrukcji wyprowadzenie wszelkich instalacji na zewnątrz. Dzięki temu pustą przestrzeń w środku można dowolnie modyfikować, aranżując kolejne wystawy.
To właśnie charakterystyczne rury w różnych kolorach (każda sieć ma inny kolor – np. na zielono pomalowano rury wodociągowe, na żółty – instalacje elektryczne) sprawiły, że Paryżanie zaczęli nazywać budynek “Rafinerią”. Z fasadą przypominającą nieco zabawkę, idealnie komponuje się kolorowa Fontanna Strawińskiego, znajdująca się tuż obok.
Warto też wiedzieć, że w grudniu 2025 roku planowane jest zamknięcie Centrum Pompidou na ok. 5 lat w celu renowacji przestrzeni wystawowych. Zatem teraz jest najlepszy moment, żeby się tam wybrać!
Stadion św. Mikołaja w Bari – niczym kwiat
Oddany do użytku w 1990 roku Stadion św. Mikołaja w Bari to czwarty co do wielkości włoski stadion. Co ciekawe jest do stadion multidyscyplinarny, ponieważ Włochy miały być gospodarzem Mundialu w 1990 roku, lecz dotację od MKOLu można było otrzymać jedynie na obiekt lekkoatletyczny. Tym sposobem, odpowiedzialny na projekt Renzo Piano, połączył potrzeby piłkarzy z potrzebami innych sportowców. Ogromna widownia obejmuje zatem nie tylko boisko, ale też bieżnię. Sam stadion ma formę kwiatu, a trybuny przypominają płatki, co nadaje obiektowi lekkości.
W 2022 roku odbyła się modernizacja stadionu, obejmująca wymianę dachu i części krzesełek, instalację oświetlenia LED oraz modernizację charakterystycznych “płatków”.
Centrum Nauki NEMO w Amsterdamie – dziób statku
Przypominające dziób wielkiego statku Centrum Nauki NEMO zdaje się wyłaniać z rzeki IJ, niedaleko centrum Amsterdamu. I rzeczywiście – konstrukcję wzniesioną w 1997 roku według projektu Renzo Piano, połączono z biegnącym pod rzeką tunelem. Na pięciu kondygnacjach mieszczą się interaktywne wystawy poświęcone różnym dziedzinom nauki. I tak I poziom to wyjaśnienie szeroko ujętego problemu “Czym jest nauka?”. Dużą atrakcję stanowi tu skomplikowana instalacja przedstawiająca reakcję łańcuchową. Kolejne piętra poświęcone są technologii w codziennym życiu, kosmosowi oraz biologii człowieka, zaś na ostatnim poziomie znajduje się taras widokowy.
To świetne miejsce na zwiedzanie ze starszymi dziećmi. Bilet kosztuje niecałe 20 € (dokładnie 17,5 € na początku 2023 r.), a wejście na taras widokowy jest bezpłatny. Pamiętajcie, że najlepiej przyjechać tu komunikacją miejską – obiekt nie posiada parkingu!
Auditorium Parco della Musica – rzymskie skarabeusze
Przypominające trzy srebrzyste żuki rzymskie audytorium znajduje się w dzielnicy Parioli, w miejscu w którym w 1960 roku odbyły się Letnie Igrzyska Olimpijskie. Każdy z pokrytych ołowianymi płytami “żuków” to osobna sala o niesamowitej akustyce. Sale połączone są wspólnym audytorium i mogą łącznie pomieścić niemal 5000 osób. Dodatkową scenę stanowi plenerowy amfiteatr w kształcie wachlarza otaczającego główny plac. Amfiteatr inspirowany starożytnymi konstrukcjami, nazywany jest często “Cavea”, czyli “Jaskinia”. Kompleks obejmuje również studia nagraniowe i przeróżne budynki niezbędne do prowadzenia działalności audytorium.
Co ciekawe, podczas prac konstrukcyjnych, archeolodzy znaleźli fundamenty willi oraz pozostałości po tłoczni oliwy z VI wieku p.n.e. Renzo Piano zdecydował się na opóźnienie budowy i zmienił projekt tak, by uwzględnić niewielkie muzeum poświęcone starożytnej historii tego miejsca.
Otwarte w 2002 roku Auditorium Parco della Musica to najczęściej odwiedzany obiekt muzyczny w Europie i drugi (po Lincoln Center w Nowym Jorku) obiekt na świecie. Od początku istnienia Parco della Musica stało się domem dla Akademii Muzycznej św. Cecylii. W 2020 roku zdecydowano się nadać mu imię Ennio Morricone – wybitnego włoskiego kompozytora muzyki filmowej.
Zobacz też:
The Shard – szklany odłamek
W 2012, w londyńskiej dzielnicy Southwark ukończono budowę 72-kondygnacyjnego wieżowca. Pokryty szkłem „odłamek” (bo to właśnie oznacza nazwa budynku) momentalnie stał się symbolem zmieniającego się miasta. W The Shard mieszczą się m. in. biura, ekskluzywne apartamenty, 5-gwiazdkowy hotel i restauracje. Co ciekawe, podobnie jak w amsterdamskim NEMO, nie ma tu miejsc parkingowych. Jak mówi Renzo Piano, budynek miał stanowić część nowoczesnej metropolii, której elementem jest zrównoważony transport. Pod Shardem znajduje się zatem dworzec autobusowy oraz stacja metra, przez którą dziennie “przewija się” ok. 300 tysięcy osób.
300-metrowa budowla jest obecnie najwyższym ukończonym budynkiem w Europie, a z tarasu widokowego zlokalizowanego na wysokości 244 metrów nad miastem roztacza się fenomenalna panorama Londynu. Bilety kosztują ok. 30 funtów i najlepiej zarezerwować je z wyprzedzeniem.
Astrup Fearnley Museum – sztuka nowoczesna
Również w 20212 roku, w norweskim Oslo, na półwyspie Tjuvholmen otwarto Muzeum Sztuki Nowoczesnej Astrup Fearnley. Dwa połączone budynki mieszczą kolekcję stałą i wystawy czasowe. Smukłe stalowe kolumny podtrzymują szklany dach w kształcie żagla. Drewniana okładzina nawiązuje do norweskiej natury, a szklany dach pozwala na kolekcji miękkim, naturalnym światłem. Otaczający muzeum park rzeźb również został zaprojektowany przez Renzo Piano, a całość tworzy spójną formę.
Parlament w Valletcie – arcydzieło brutalizmu
Przed ponad 50 lat, do roku 1976 roku maltański Parlament obradował w Pałacu Wielkiego Mistrza, w sali z gobelinami. Następnie przeniósł się do Arsenału lecz szybko stało się jasne, że potrzebne będzie inne miejsce, dostosowane do potrzeb i wagi urzędu. I choć nie brakowało głosów, że na Malcie nie brakuje przestronnych pałaców, zdecydowano się na budowę pierwszego w historii Malty budynku parlamentu. Nowa budowla miała powstać tuż przy wejściu do miasta, na placu, który po bombardowaniach w czasie wojny oraz późniejszych wyburzeniach służył po prostu za parking.
W czerwcu 2009 roku swój projekt przedstawił Renzo Piano i jak to często bywa – pojawiły się kontrowersje. Jeden z przedstawicieli Partii Pracy nazwał Parliament House „brzydkim budynkiem zbudowanym na palach”. Jednak dziś ów budynek nazywany jest arcydziełem.
Parlament w Valletcie został wzniesiony w stylu brutalistycznym. Ukończono go w 2015 roku, ponad dwa lata po zakładanym terminie, a jego budowa kosztowała 90 milionów euro. Siedziba władzy ustawodawczej składa się z dwóch budynków połączonych mostkiem tak, aby nie zasłaniać widoku na ulicę St. James Cavalier. Fasada Parlamentu obłożona jest płytami wapiennymi, pochodzącymi z kamieniołomu na Gozo. Przycięto je tak, by konstrukcja sprawiała wrażenie wyrzeźbionej przez wiatr i słońce.
Co więcej maltański Parlament to nie tylko ciekawa forma architektoniczna, ale też budynek spełniający wymagania ekologii. Do ogrzewania i chłodzenia pomieszczeń wykorzystywana jest energia słoneczna przekazywana przez skałę tworzącą fasadę, co daje Parlamentowi status “budynku zeroemisyjnego”.
Rozmowy z Renzo Piano
Jeśli chcielibyście wiedzieć więcej o sławnym architekcie, polecamy Wam dokument „Conversaciones con Renzo Piano” (dostępny na Netfliksie z polskimi napisami). Z kameralnej rozmowy o architekturze wyłania się obraz człowieka, który mimo ogromnych zawodowych sukcesów, w dalszym ciągu zafascynowany jest możliwościami, jakie daje dobry projekt.
Oczywiście zapraszamy też na nasze city breaki, podczas których będzie szansa zobaczyć niektóre z projektów Renzo Piano.