Wycieczka do Klasztoru Cminda Sameba
Cminda Sameba to chyba najbardziej charakterystyczny klasztor Gruzji, malowniczo położony na wzgórzu Gergeti na wysokości 2170 m.n.p.m. Jego zdjęcia zdobią praktycznie każdy folder, każdy przewodnik turystyczny i niewątpliwie niejednego zachęciły do odwiedzenia Gruzji i zobaczenia na własne oczy tego pięknego miejsca. Tak było również ze mną. Już sama podróż do miasteczka Stepancminda nazywanego również Gergeti, która wiodła Gruzińską Drogą Wojenną była niesamowita. Mimo złowrogiej nazwy jest to przepiękna trasa biegnąca w poprzek Wielkiego Kaukazu, z zapierającymi dech w piersiach widokami.
Przejażdżka z przygodami
Do pochodzącego z XIV wieku klasztoru Świętej Trójcy można dostać się na trzy sposoby: pieszo – to wędrówka około trzy godzinna, jeepami 4×4 oraz konno. Gdybym miała więcej czasu, zapewne wybrałabym konie, ale że czas gonił, padło na konie mechaniczne. Wjazd i zjazd z góry to niesamowite przeżycie i duża zabawa! Chwilami wprawdzie zastanawiałam się, czy nasze auto się nie przewróci lub czy nie zsuniemy się w przepaść, ale jednak kierowca spisał się na medal i dowiózł nas bezpiecznie, zarówno na górę, jak i potem w dół. Wybierając dojazd jeepami, należy zwrócić jednak uwagę, czy ich trasa prowadzi bezdrożem czy nowo wybudowaną, asfaltową drogą, bo w tym drugim przypadku można się niestety pozbawić całej zabawy.
Zobacz też:
Ikoniczny Klasztor Cminda Sameba
Po wjechaniu na górę, oczom ukazuje się klasztor otoczony zielonymi wzgórzami Kaukazu. Widok naprawdę robi wrażenie, zwłaszcza widoczny z oddali, zaśnieżony szczyt góry Kazbek, który wznosi się na wysokość 5033,8 m.n.p.m. Sam klasztor, na który składają się mała cerkiew i dzwonnica, otoczony jest pozostałościami murów obronnych i ma bardzo skromne wnętrze. W półmroku rozświetlonym jedynie przez światło słoneczne, wpadające przez otwory okienne w kopule, widoczny jest kamienny ikonostas pochodzący z VI wieku. Przedstawia on św. Nino, która nawróciła Gruzję na Chrześcijaństwo w IV wieku. Wnętrze, mimo prostoty, ma niewątpliwie swój niepowtarzalny urok i skłania do refleksji.
Wzniesiony tak wysoko kościół, oprócz roli duchowej, pełnił również rolę obronną. Kiedy Gruzję najeżdżali wrogowie, przewożono tu i przechowywano skarby gruzińskie oraz krzyż św. Nino uważany za najcenniejszą relikwię Gruzji.
Zamach na świętą górę
Jedną z ciekawostek związanych z klasztorem jest ta, że w 1988 r. ówczesne władze ZSRR wybudowały kolejkę linową, która łączyła wzgórze ze Stepantsmindą. Dla miejscowej ludności decyzja ta była jednak jednoznaczna z bezczeszczeniem świętego miejsca. W efekcie w niedługim czasie kolejkę rozebrano i właściwie nie pozostał po niej żaden ślad.
Cminda Sameba to niesamowite miejsce, które trzeba zobaczyć, niezależnie czy wspinając się do niego pieszo, konno czy wjeżdżając jeepami. Warto jednak sprawdzić pogodę przynajmniej trzy razy, bo czasem zamiast zapierających dech w piersi widoków można zobaczyć jedynie chmury i mgłę 😉
Roma
P.S. Kościółek Kazbegi-Gergeti to prawdziwa ikona Gruzji. Jeśli chcecie się tam wybrać, zapraszamy Was na nasze city breaki w Gruzji!