Jesień w Toskanii. Nie tylko wino, oliwki i trufle
Wrzesień i październik to świetna pora dla wszystkich miłośników slow food, by wybrać się do Włoch na zbiory winogron, trufli i oliwek. Zresztą sama jesień w Toskanii jest przepiękna! Kolory zmieniają się tu z zieleni na brązy, żółcie i słynną sjenę paloną, a o poranku nad winnicami unosi się mgła. To dobry czas na długie spacery, trekking i rowerowe wyprawy, a także na odpoczynek i cieszenie się krajobrazem. To też idealna pora na zwiedzanie toskańskich miast i miasteczek. Na pewno nie będziecie się nudzić! Podpowiadamy co robić jesienią w Toskanii – zapraszamy do lektury!
Trufle – diabelskie dzieci
Trufle (po włosku tartuffo) to niewielkie grzyby, które jesienią zbiera się na południu Francji i w kilku regionach północnych Włoch. Jeszcze w średniowieczu były nazywane dziećmi diabła ze względu na to, że znaleźć je można pod ziemią. Wkrótce jednak trafiły na królewskie stoły ze względu na wyrafinowany smak. No właśnie! Smak trufli zależy od bardzo wielu czynników i praktycznie co roku jest niespodzianką. Specjaliści określają go jako mieszankę woni pleśni, czosnku, oliwy, czekolady, orzechów i ziemi. Sama w sobie trufla nie jest szczególnie smaczna, jednak stanowi niezwykły dodatek do innych potraw.
Jesień w Toskanii – polowanie na trufle
Podczas, gdy Francuzi zbierają czarne trufle, Włosi stawiają na trufle białe. Co ciekawe, biała trufla została odkryta w XVIII wieku przez Polaka, hrabiego Michała Jana Borcha. Najsłynniejsze pochodzą z Piemontu, z okolicy miasteczka Alba. Od końca września do początków listopada, w Piemoncie i Toskanii odbywają się polowania na trufle, które stanowią jedną z najpopularniejszych atrakcji jesieni. Wczesnym rankiem, w towarzystwie przewodnika zwanego trifolau oraz specjalnie szkolonych psów, niewielkie grupy poszukują tych wyjątkowych grzybów. Taka wyprawa kosztuje od ok. 50-250 €/os (w zależności od tego, co zawiera cena wycieczki). To jednak przygoda jedyna w swoim rodzaju! Październik to też miesiąc truflowych targów i truflowych atrakcji w lokalnych restauracjach. Można wtedy spróbować serów, oliw, makaronów oraz mięs z dodatkiem słynnych grzybów.
A o tym, że poszukiwanie trufli może być sposobem na życie, powstał wspaniały film. Rozgrywający się nie w Toskanii, a w Piemoncie, “Truflarze” to opowieść o grupie starszych panów, ich niezwykłej przyjaźni i ich uroczych czworonogach. A także o tym, że spacer z psem po lesie, nawet ten niezakończony znalezieniem trufli, może dać szczęście i spełnienie.
Winobranie w Toskanii
Od końca sierpnia do połowy października w Toskanii następuje czas winobrania. To ważne wydarzenie dla mieszkańców, ponieważ region (zwłaszcza okolice Chianti) słynie z wybornego wina. Dziś podobnie jak na całym świecie, rolę człowieka powoli przejmuje maszyna, jednak we Włoszech w dalszym ciągu duża część winogron jest zbierana ręcznie. To prawdziwe społeczne wydarzenie – całe rodziny oraz sezonowi pracownicy pracują przy zbiorze owoców od świtu do późnego wieczora. Winobranie kończy się festynem, który odbywa się najczęściej w II połowie września.
Jeśli chcecie zwiedzić Toskanię szlakiem winnic, najlepiej wybrać się w okolice Sieny i Florencji. To tu znajduje się droga nr SR 222, zwana także “Chiantigiana”. Chiantigiana wiedzie przez niezliczone hektary winnic, a na jej trasie znajdziecie miejsca, z których można spróbować lokalnego wina. Jedną z takich winnic jest Castello del Trebio. W czasie wycieczki poznacie historię zamku, zobaczycie dawne lochy, w których dziś przechowuje się wino i oliwę, spróbujecie wysokiej jakości wina oraz lokalnych przysmaków.
Zbiory oliwek
Jesień w Toskanii smakuje również oliwą! Zbiory oliwek przypadają w Toskanii na koniec października i początek listopada, jednak przez całą jesień można podziwiać ciężkie od owoców gałęzie. W wielu miejscach w Toskanii można zobaczyć jak zbierana i tłoczona jest oliwa z oliwek. Koniecznie trzeba spróbować toskańskiej oliwy extra vergine – intensywnej i kremowej w smaku!
Wypiekany bez soli toskański chleb, idealnie podkreśla złożony smak świeżo tłoczonej oliwy. Jeśli będziecie więc w Toskanii jesienią, koniecznie wybierzcie się do jednego z lokalnych gajów oliwnych lub do miejscowej tłoczni.
Wypoczynek na termach
Gdy wieczory robią się już nieco chłodniejsze, można ogrzać się przy kominku lub… wybrać się na termy. Toskania słynie z basenów geotermalnych i ośrodków SPA. Najbardziej spektakularne z nich to Terme di Saturnia, w których temperatura wody wynosi +37°C. Cieplejsze (ale też bardziej śmierdzące) są wody siarkowe w Bagni di Petriolo, które docenili już Medyceusze. Dobroczynny wpływ wód siarkowych na skórę jest nie do przecenienia, warto więc przecierpieć zapach! Najcieplejsze (i chyba najmniej komercyjne) z term to Bagni San Filippo w prowincji Siena. Spotkacie tu lokalnych mieszkańców i włoskich turystów, którzy przyjeżdżają tu wypocząć i podreperować zdrowie.
Aktywny wypoczynek
Jesień w Toskanii to idealny czas na aktywny wypoczynek. Przygotowano tu wiele tras trekkingowych i rowerowych prowadzących między łagodnie pofalowanymi wzgórzami. Jednym z najbardziej znanych toskańskich szlaków pieszych jest Droga Mleczna w Val d’Orcia. To pętla w okolicy Pienzy, która liczy sobie 18 km. Od stuleci trasa ta (zwana też Drogą Romea) była częścią tzw. Grand Tour – podróży po Europie, którą odbywali młodzi mężczyźni ze szlacheckich domów. Wiele szlaków otacza też miasteczko Radda in Chianti, dzięki czemu można połączyć spacer z degustacją wina.
Gaje oliwne, strzeliste cyprysy i wszechobecne winnice to też malownicza sceneria dla miłośników kolarstwa. Trasy w Toskanii nie należą do najtrudniejszych, jednak trzeba spodziewać się sporych przewyższeń między wzgórzami, więc dobra kondycja się przyda! Oczywiście są też trasy dla bardziej zaawansowanych, m.in. na wyspie Elba.
Syndrom florencki – poeta urzeczony
Jesień, czyli czas gdy zelżeje sierpniowy upał, to również idealna pora na zwiedzanie Toskanii. Wszak urok tego regionu nie leży jedynie w zapierających dech krajobrazach. Toskania to również kolebka sztuki, przede wszystkim renesansowej, ale nie tylko. Większe miasta, które dawniej pełniły funkcję siedzib najważniejszych rodzin w niewielkich, lecz potężnych księstwach, przez wieki rywalizowały między sobą o miano tego najpiękniejszego. I tak niekwestionowaną “perłą Toskanii” jest Florencja – miasto, o którym mówi się, że jego piękno jest aż nie do zniesienia! I tu pojawia się zjawisko, określane jako “syndrom florencki” lub “syndrom Stendhala”. Jak łatwo się domyślić termin też zawdzięcza swoją nazwę wizycie francuskiego pisarza Stendhala we włoskiej Florencji. Zwiedzając miasto, Stendhal dostrzegł u siebie niepokojące objawy – uczucie słabości, kołatanie serca i ogólny niepokój. Wszystko to spowodowane było nadmiarem wrażeń estetycznych! Niektórzy mówią, że syndrom florencki to mit, zaś inni, że to zjawisko występujące u osób wrażliwych na sztukę i piękno.
Trzeba jednak przyznać, że Florencji dotrzymują kroku takie miasta jak Piza i Siena. Zachwyca też często niedoceniana Lukka o etruskim rodowodzie, urokliwa Volterra, czy pełna artystycznych odniesień Pietrasanta. Zresztą niemal każde miasteczko w Toskanii powoduje przyśpieszone bicie serca!
Zobacz też:
Toskania z listy UNESCO
Włochy mogą poszczycić się aż 58 miejscami wpisanymi na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO – to najwięcej ze wszystkich krajów świata! Aż 8 z tych miejsc znajduje się w Toskanii. Obok zabytkowego starego miasta we Florencji, na listę UNESCO został wpisany również Plac Cudów w Pizie, starówka w Sienie oraz niezwykle urokliwe miasteczko San Gimignano, zwane “średniowiecznym Manhattanem” ze względu na charakterystyczne wieże. Na słynną listę trafiła też wprost ikoniczna Val D’Orcia z miasteczkiem Pienza, znajdującym się w samym sercu malowniczej doliny. Toskańską listę cudów zamykają tzw. “Wille Medyceuszy”. Na listę UNESCO trafiło łącznie 12 willi należących do możnego rodu oraz 2 przepiękne ogrody, w tym Ogrody Boboli we Florencji.
Gotowi na nadchodzącą jesień w Toskanii? Zapraszamy na nasze city breaki, podczas których zwiedzicie Florencję, Pizę i Lukkę. Jeśli zaś chcecie odpocząć i pozwiedzać na własną rękę, koniecznie pytajcie o pakiety w Toskanii! Zapraszamy też na portal Noclegi u Polaków, gdzie znajdziecie polskich gospodarzy w tym malowniczym regionie!