Ciche Miasto Mdina. Dawna stolica Malty
Mdina – dawna stolica Malty, to miejsce jakby przeniesione z innej rzeczywistości. Uliczki pełne kwiatów, żar rozgrzanych murów, historia zaklęta w kamieniach miasta, tętent koni ciągnących dorożki i niespotykana nigdzie indziej cisza… Najlepiej przyjechać tu o świcie, gdy światło ma lekko różowy odcień lub wieczorem, gdy coraz ciemniejszy wieczór rozświetla złote światło miejskich lamp. Ale jeśli nawet traficie tu w południe, nie martwcie się – „Ciche Miasto” wygląda pięknie o każdej porze dnia!
Pierwsza stolica Malty
Pierwsze ślady osadnictwa z tych terenów pochodzą już z IV tysiąclecia przed naszą erą, czyli z epoki brązu. Z kolei pierwszą starożytną osadę założyli tu Fenicjanie około 700 roku p.n.e. Ówczesna nazwa miasta, Maleth, oznaczała tyle co “schronienie”. Zresztą lokalizacja była wprost wymarzona na założenie osady warownej. Położenie na wzgórzu, w centralnej części wyspy z dala od wybrzeża, gwarantowało świetny widok na okolicę i duże możliwości obronne.
Gdy w wyniku II Wojny Punickiej Malta dostała się pod panowanie Cesarstwa Rzymskiego (ok. 218 roku p.n.e.), nazwę twierdzy zmieniono na Melita. Miasto rozrosło się obejmując tereny dzisiejszego Rabatu, a prestiżu dodawał mu nowo wybudowany Pałac Gubernatora. Zgodnie z legendą miejską ok. 60 roku w Melicie przebywał też św. Paweł, którego statek rozbił się u brzegów Malty.
W 870 roku miasto zdobyli Saraceni, którzy zdecydowali o… niemal trzykrotnym pomniejszeniu miasta. To im zawdzięczamy głęboką fosę, potężne mury miejskie, wąskie uliczki oraz nazwę – Medina, która z czasem przeobraziła się w Mdinę. Tereny oddzielone od miasta otrzymały nazwę “Rabat”, czyli “przedmieścia” i tak nazywają się do dziś.
Mdina – Miasto Szlacheckie, Miasto Stare
Kolejnymi zdobywcami miasta okazali się Normanowie, którzy objęli rządy na Malcie w 1091 roku. Następujące po sobie dynastie (m.in. Andegawenów czy Aragończyków) umacniały pozycję Mdiny jako stolicy i najważniejszego ośrodka administracyjnego wyspy. W owym czasie Mdina zyskała też przydomek “Miasta Szlacheckiego”, gdyż to właśnie tu mieli swe siedziby maltańscy arystokraci. Dopiero w 1530 roku, gdy Maltę przekazano Joannitom (zwanym też Zakonem Maltańskim), Kawalerowie zdecydowali o przeniesieniu stolicy bliżej morza. Zaledwie 7 lat później Mdina utraciła swój stołeczny status i została po prostu “Starym Miastem”.
Rok 1693 przyniósł Maltańczykom wielką tragedię. Wyjątkowo silne trzęsienie ziemi nawiedziło wyspę, a większość średniowiecznych zabytków w Mdinie została zniszczona. Jednak wkrótce miasto zostało odbudowane i zyskało nową katedrę św. Pawła, wg projektu Lorenzo Gafà.
W kolejnych latach panoszyli się tu żołnierze Napoleona, których jednak Maltańczycy szybko się pozbyli przy pomocy wojsk brytyjskich. Choć trudno w to uwierzyć, Malta uzyskała pełną niepodległość dopiero w 1964 roku.
Zobacz też:
Ciche Miasto za murami
Dziś ze średniowiecznej Mdiny pozostał przede wszystkim charakterystyczny, zamknięty w miejskich murach układ urbanistyczny, jednak miasto nadal sprawia wrażenie przeniesionego do teraźniejszości z czasów przed kilkoma wiekami. Na teren Mdiny wejdziecie przez jedną z dwóch bram – ozdobioną lwami, reprezentacyjną Bramę Miejską lub położoną nieco na uboczu Bramę Grecką.
Na terenie miasteczka, zamieszkanego przez niecałe 300 osób, prawie całkowicie wykluczono ruch kołowy. Wyjątkiem są samochody służb ratunkowych, karawany oraz nieliczne pojazdy mieszkańców. Przez miasto przemykają dorożki, które niemal cudem mieszczą się w niektórych uliczkach. Swój przydomek “Ciche Miasto” Mdina zawdzięcza właśnie panującej tu ciszy.
Mdinę najlepiej zwiedzać pieszo – miasto ma powierzchnię niecałego 1 km2, a zaciszne uliczki zachęcają, aby się w nich zgubić. A kiedy już poczujecie, że nikogo oprócz Was tu nie ma, dobiegnie Was mdińskie echo!
Katedra św. Pawła – barokowa perła Mdiny
Największą atrakcją turystyczną miasta jest Katedra św. Pawła o niezwykle bogato zdobionym barokowym wnętrzu. Wśród licznych skarbów Katedry znajdziemy m.in. ikonę Madonny, namalowaną ponoć przez przez św. Łukasza (choć nie ma na to dowodów). Warto też zwrócić uwagę na dwa zegary na głównej fasadzie. Jedna z legend mówi, że każdy z zegarów pokazuje inną godzinę, by zmylić diabła, co do pory odprawiania nabożeństw. Kolejna – że zła godzina ma oszukać samą Śmierć i zapewnić Maltańczykom długowieczność. W rzeczywistości jeden z nich odmierza minuty i godziny, zaś drugi – miesiące i dni.
Co jeszcze warto zobaczyć w Mdinie?
Cała Mdina to właściwie ponad 1000-letnie muzeum na świeżym powietrzu. Wśród jej najważniejszych zabytków na uwagę zasługuje Palazzo Falson – pierwsza siedziba Wielkiego Mistrza Zakonu Kawalerów Maltańskich, a dziś dom-muzeum. Każdego mola książkowego oczaruje “domowa” biblioteka licząca sobie ok. 4500 woluminów!
Na pewno też nie przeoczycie eleganckiego Palazzo Vilhena, w którym mieści się Muzeum Historii Naturalnej z ponad 10 tysiącami eksponatów. Warto odwiedzić również Klasztor Karmelitów – jedyny otwarty dla zwiedzających klasztor na Malcie. Spacerując główną arterią – ulicą Villegaignon na pewno znajdziecie Kaplicę św. Agaty oraz Pałac św. Zofii – najstarszy z zachowanych budynków w mieście.
Fani serialu “Gra o Tron” z pewnością zajrzą na Mesquita Square – uroczy placyk ze studnią, przy którym w pierwszym sezonie mieścił się najbardziej znany przybytek rozkoszy w Królewskiej Przystani. Znajoma wyda się także Brama Miejska, przez którą Lady Stark wjechała do stolicy Siedmiu Królestw.
Warto wybrać się też na taras widokowy, z którego rozpościera się przepiękna panorama niemal całej wyspy! Jednak przede wszystkim warto zanurzyć się w labirynt uliczek i zwracać uwagę na szczegóły: tabliczki z nazwami ulic i domów, wypolerowane kołatki o fantazyjnych kształtach (po maltańsku zwane Il-Habbata) i kwiaty pnące się po murach.
Bezgłowa panna młoda z Miasta Ciszy
Wyjątkową atmosferę Mdiny podkreślają miejskie legendy. Poznaliście już tą o zegarach, mających zmylić diabła, zatem czas na legendę o bezgłowej pannie młodej. Piękna Katerina, do szaleństwa zakochana w swoim wybranku, od dłuższego czasu przygotowywała się do zaślubin. W wieczór poprzedzający ceremonię została zaatakowana w ciemnym zaułku, a broniąc się – zabiła napastnika. Taki czyn był wówczas karany śmiercią! Ostatnim życzeniem dziewczyny był ślub z ukochanym. Po ceremonii Katerina straciła głowę, ale niektórzy mówią, że do dziś można ją spotkać na ulicach miasta. Ubrana w białą suknię, z welonem na odciętej głowie, wabi samotnych mężczyzn do krainy śmierci. Ci, którzy odwiedzili Ciche Miasto po zachodzie słońca, mogą odnaleźć cień nieszczęsnej oblubienicy na zdjęciach z miasta!
Legenda o św. Pawle z Tarsu
Kolejną legendą jest ta o świętym Pawle z Tarsu. Około roku 60-tego statek, który transportował apostoła Pawła do Rzymu, aby ten mógł stanąć przed obliczem cesarza, rozbił się u brzegów Malty. Niemal wszyscy rozbitkowie przeżyli katastrofę, dopływając do brzegu na czym tylko się dało. Gdy tylko Paweł postawił stopę na maltańskiej ziemi, zaatakowała go wyjątkowo jadowita żmija. Mieszkańcy wyspy byli przekonani, że to kara za grzechy, którą Bóg zesłał na apostoła. Paweł jednak strząsnął żmiję jakby nigdy nic, dając tym samym dowód swej prawości. Wkrótce stanął przed Publiuszem – gubernatorem rzymskim, a niedługo później uzdrowił jego ojca. Zaskarbiwszy sobie serca mieszkańców, św. Paweł pozostał na Malcie – osiedlił się w grocie w pobliskim Rabacie, skąd nauczał o Jezusie Chrystusie. Ale to już materiał na inną opowieść 🙂
To miejsce z cudowną kwitnącą bugenwillą, które widzicie na zdjęciu głównym, nazywa się Blue Mdina Door. Jeśli chcecie je odnaleźć, zapraszamy na nasze city breaki na Malcie 🙂