Koronacja Elżbiety II. Ciekawostki na rocznicę ceremonii
2 czerwca 1953 roku odbyła się koronacja brytyjskiej królowej Elżbiety II. Choć młodziutka władczyni wstąpiła na tron ponad rok wcześniej, przygotowanie stosownej uroczystości zajęło sporo czasu. Nie jest też tajemnicą, że na jak najpóźniejszą koronację nalegał ówczesny premier, Winston Churchill. Podczas swej pierwszej oficjalnej zagranicznej wizyty w Kapsztadzie, jeszcze jako księżniczka, w dniu swoich 21 urodzin Elżbieta powiedziała: „Oświadczam wobec was wszystkich, iż poświęcę całe moje życie, jakiekolwiek będzie, długie czy krótkie, służbie wam i wielkiej imperialnej Wspólnocie, której członkami jesteśmy my wszyscy”. I choć w historii przydarzyło się jej kilka kryzysów wizerunkowych, tej zasady z powodzeniem wydaje się trzymać do dziś.
Dziś Królowa Elżbieta II jest symbolem brytyjskiej monarchii i swego rodzaju żywą atrakcją turystyczną. Jest też najdłużej panującym władcą Wielkiej Brytanii – szacuje się, że 80% jej poddanych urodziło się już za jej rządów. Co więcej, jest najdłużej panującym żyjącym monarchą na świecie. Wszystko co robi Królowa Elżbieta II, odbija się szerokim echem na Wyspach, a dyskusje o tym, kto przejmie po niej władzę, nie mają końca. Z okazji rocznicy koronacji Elżbiety II mamy dla Was kilka ciekawostek o tej wspaniałej ceremonii.
„Elżbieta, oczywiście!”
Elżbieta Aleksandra Maria Windsor została królową 6 lutego 1952 roku, po niespodziewanej śmierci ojca. Choć w momencie narodzin mała Lilibet (jak nazywała ją rodzina) była trzecia w kolejce do tronu, bezprecedensowa abdykacja jej wuja, Edwarda VIII, zmieniła linię sukcesji. Tron przejął jej ojciec – książę Albert, który przybrał imię Jerzego VI, a księżniczka została jego następczynią.
Smutna wiadomość o śmierci ukochanego ojca dotarła Elżbiety podczas podróży po Afryce, w Kenii – tym samym została ona pierwszym brytyjskim władcą, który o objęciu tronu dowiedział się przebywając poza granicami kraju. Gdy zapytano ją jakie imię przybiera, odpowiedziała ponoć “Elżbieta, oczywiście!”. Następnego dnia, 7 lutego 1952 roku, wydano oficjalny komunikat, ogłaszając Elżbietę II królową.
Przygotowania do wielkiego dnia
Elżbieta przygotowywała się do koronacji przez 16 miesięcy. Ceremonia odbyła się w Opactwie Westminsterskim, zgodnie z ponad 1000-letnią tradycją. Łatwo więc sobie wyobrazić ogromną presję, która spadła na młodziutką królową. Tygodniami ćwiczyła każdy najmniejszy ruch i przyzwyczajała się do noszenia ciężkiej korony. Ważące ponad 2 kilo akcesorium groziło bowiem poważnym urazem kręgosłupa w przypadku każdego nieostrożnego ruchu głową. Z pomocą monarchini przyszły również… prześcieradła. Miały one imitować bogato zdobioną suknię oraz ogromny płaszcz koronacyjny. Mimo wielu miesięcy przygotowań, na koniec niemal 3-godzinnej ceremonii Królowa Elżbieta II miała problem, aby w ogóle wstać z tronu.
Z przygotowaniami do koronacji wiąże się również popularna anegdota. Około 3:00 w nocy jeden z pałacowych strażników zauważył podejrzany ruch na korytarzu. Cicho zakradł się do intruza i wymierzył z broni, a po chwili przerażony opuścił strzelbę ze słowami “Do cholery, Wasza Wysokość! Omal pani nie zastrzeliłem!”. Na co królowa ze stoickim spokojem miała odrzec “W porządku, następnym razem zadzwonię dzwonkiem, żebyś nie musiał do mnie strzelać.”.
Złota Karoca
Koronacja Królowej Elżbiety II rozpoczęła się pochodem przez ulice Londynu. Mimo ulewnego deszczu ludzie czekali na trasie pochodu już od poprzedniego wieczora. Procesję otwierała Biała Gwardia, a za nią podążała młoda królowa w Złotej Karocy. Słynna Złota Karoca to najbardziej reprezentacyjna z ponad 100 karet, które znajdują się w posiadaniu rodziny królewskiej. Ważący 4 tony pojazd zaprzęgnięty był w ósemkę koni. Co ciekawe, sama królowa uważa, że kareta jest “okropna i nie nadaje się do podróży”.
O godzinie 11:00 Elżbieta weszła do Opactwa Westminsterskiego w towarzystwie 6 druhen niosących jej tren. Ubrana była w białą jedwabną suknię, haftowaną w symbole Wspólnoty Narodów. Jej ramiona okrywał ciężki płaszcz z kołnierzem z gronostajów.
Królewskie insygnia
Na początku koronacji Arcybiskup Canterbury przedstawił królową, a lordowie zakrzyknęli “God save Queen Elisabeth!” (“Boże chroń Królową Elżbietę!”). Następnie królowa złożyła przysięgę na Biblię przejmując tym samym władzę w państwie i zostając głową kościoła anglikańskiego. Podpisała też stosowny pergamin. Przynajmniej w teorii, ponieważ… kałamarz okazał się pusty, a Elżbieta jedynie udawała, że składa podpis na dokumencie!
Po tej części ceremonii królowa zdjęła płaszcz i klejnoty i zasiadła na drewnianym tronie, w którym znajdował się tzw. Kamień Przeznaczenia – nieodzowny element każdej koronacji w Anglii i Szkocji.
Następnie arcybiskup namaścił świętymi olejami dłonie, pierś i skroń królowej. Otrzymała też insygnia władzy: ostrogi św. Jerzego, bransolety i pierścień (który arcybiskup wciskał mocno na siłę), królewski miecz, jabłko i dwa berła – jedna z krzyżem, drugie z gołębicą. Wykonano hymn koronacyjny, a na królową nałożono purpurowy aksamitny płaszcz koronacyjny haftowany złotem. Na głowę władczyni trafiła Korona św. Edwarda, czyli główne insygnium Klejnotów Koronnych Zjednoczonego Królestwa. Przez Opactwo jeszcze raz poniósł się okrzyk “God save Queen Elisabeth!”.
Po przyjęciu hołdów oraz komunii koronację można było uznać za zakończoną. Młoda królowa skorzystała z pomocy arcybiskupa, aby w ogóle podnieść się z tronu. Zmieniła też koronę na znacznie lżejszą Koronę Imperialną, ozdobioną drugim co do wielkości diamentem świata.
Zobacz też:
Koronacja Królowej Elżbiety II w BBC
W samej koronacji wzięło udział ok. 8 tysięcy osób, zaś na trasie przejazdu królewskiej karocy wiwatowały łącznie 3 miliony osób. Pozostali mogli śledzić wydarzenie na małym ekranie. Choć zaledwie ⅓ Brytyjczyków miała wówczas telewizory, szacuje się, że przed odbiornikami zasiadło ok. 20 milionów osób, czyli ponad 50% ówczesnego społeczeństwa. Przed samym dniem koronacji sprzedaż telewizorów poszybowała w górę na niespotykaną dotąd skalę. Warto dodać, że około 11 milionów Brytyjczyków słuchało transmisji radiowej z wydarzenia.
Koronacja Elżbiety II była pierwszą w historii uroczystością intronizacji transmitowaną w telewizji. Ponoć na transmisję nalegała sama Elżbieta, wbrew protestom bardziej konserwatywnych polityków. Stacja BBC nadała z tej okazji ponad 8-godzinną audycję. Sama koronacja trwała ok. 3 godziny i była transmitowana na dużych ekranach również w kinach, teatrach i salach widowiskowych. I choć kamery rejestrowały wydarzenie w kolorze, to w telewizji można było obejrzeć wersję czarno-białą. Miejska legenda mówi, że Elżbieta pomalowała usta niebieską szminką, aby podczas czarno-białej transmisji wyglądały na czerwone.
Podarunek dla młodej królowej
29 maja 1953 roku nowozelandzki himalaista Edmund Hillary wraz Szerpą Tenzingiem Norgayem po raz pierwszy w historii zdobyli Mount Everest. Wiadomość o tym historycznym wyczynie dotarła do Londynu o poranku w dniu koronacji Elżbiety. Niezwykłe osiągnięcie szybko okrzyknięto podarunkiem dla nowej królowej i uznano je za dobrą wróżbę dla monarchini. Wkrótce Elżbieta II odznaczyła Hillary’ego oraz dowodzącego ekspedycją pułkownika Johna Hunta tytułami szlacheckimi, zaś Norgay otrzymał Medal Jerzego.
Nie tylko koronacja – Elżbieta II na srebrnym ekranie
Nie tylko koronacja królowej Elżbiety II była przełomowym wydarzeniem telewizyjnym. Musicie bowiem wiedzieć, że postać brytyjskiej królowej pojawiła się w filmach ponad 100 razy! Jak wiecie, uwielbiamy takie “zwiedzanie na ekranie” i z całego serca polecamy Wam dwie (a w zasadzie trzy) produkcje, wszystkie według scenariusza Petera Morgana – “nadwornego scenarzysty” brytyjskiej monarchii. Pierwszą z nich jest “Królowa” z oscarową rolą Helen Mirren. Film opowiada o kilku dniach po tragicznej śmierci księżnej Diany, czyli o czasie który mógł poważnie zachwiać pozycją Elżbiety II. Swoistą kontynuacją filmu jest sztuka teatralna “Audiencja”, w której genialna Helen Mirren powtarza swą królewską rolę. Jeśli będziecie mieli okazję, koniecznie wybierzcie się na retransmisję spektaklu w ramach cyklu “Sztuka w Kinie”, który powstał przy współpracy National Theatre i Multikina.
Kolejną polecaną przez nas produkcją jest oczywiście serial “The Crown”, o którym już kilka razy wspominaliśmy. Plejada brytyjskich gwiazd przybliża nam kolejne dekady panowania Elżbiety II, zdobywając przy tym kolejne nagrody. Choć produkcji daleko do laurki dla brytyjskiej monarchii, z pewnością przyczyniła się do utrwalenia pozytywnego wizerunku królowej. Tu także zobaczycie sceny z koronacji lecz w innym ujęciu – to prywatne relacje między Elżbietą a Filipem znajdą się na pierwszym planie, a królowa przestaje być jedynie symbolem i zyskuje ludzką twarz.
Królewska kolekcja!
Drewniany Tron Koronacyjny można zobaczyć w Opactwie Westminsterskim – łatwo go przeoczyć, bo wygląda dość skromnie. Kamień Przeznaczenia niedawno wrócił do Edynburga. Z kolei kolekcja królewskich klejnotów, w tym klejnotów koronnych, przechowywana jest w skarbcu Tower of London. Blask klejnotów jest wprost nie do opisania! Co ciekawe – kolekcja nie jest ubezpieczona, gdyż żadne towarzystwo ubezpieczeniowe nie jest w stanie jej wycenić ani pokryć strat w momencie kradzieży.
Zapraszamy Was zatem na nasze city breaki w Londynie, gdzie będziecie mogli podziwiać królewskie klejnoty i insygnia.