Langosz. Węgierski street food
Street food, czyli jedzenie sprzedawane na ulicy w formie gotowej do spożycia na miejscu, to dobra propozycja na szybką przekąskę podczas zwiedzania. Praktycznie każdy kraj ma swoją charakterystyczną potrawę do kupienia w tzw. budce lub barze szybkiej obsługi. I tak w Wielkiej Brytanii warto spróbować sprzedawanych w gazecie fish&chips, zaś w Stambule bułki z makrelą. Hiszpania ma swoje tapas, Włosi pizzę sprzedawaną w kawałkach, zaś na Węgrzech niepodzielnie króluje langosz! Podpowiadamy, gdzie zjeść najlepsze langosze w Budapeszcie!
Prawdziwy placek po węgiersku
Langosz (węg. lángos) to okrągły, kilkunastocentymetrowy placek z ciasta ziemniaczanego. Jego głównymi składnikami są mąka pszenna, drożdże, ugotowane i utłuczone ziemniaki, mleko, cukier, sól oraz olej. Nazwa pochodzi od węgierskiego słowa láng oznaczającego płomień, ponieważ dawniej placki pieczono w przedniej części pieca chlebowego, blisko płomieni, a efekt końcowy przypominał nieco włoską foccacię. Dziś langosze smaży się wyłącznie na głębokim tłuszczu i są jedyne w swoim rodzaju! Dobry langosz powinien być chrupiący na zewnątrz i mięciutki w środku, nie powinien też ociekać tłuszczem. Jeśli olej jest odpowiednio gorący, a ciasto dobrze przygotowane, placek nie powinien “opić się” olejem, w którym jest smażony.
Langosze podaje się z dodatkami, które nakłada się zaraz po upieczeniu na gorący placek. Najbardziej klasyczna wersja sajtos-tejfölös-fokhagymás obejmuje kwaśną śmietanę, starty żółty ser oraz plasterki czosnku (świeżego lub marynowanego w oliwie). Oczywiście do wyboru są też wersje “na bogato” z szynką, węgierską kiełbasą lub świeżymi warzywami, a nawet z leczo, gulaszem, sosem bolońskim lub w opcji na słodko. Langosze są bardzo kaloryczne, ale nie możemy sobie wyobrazić wizyty na Węgrzech bez spróbowania tych placków! Praktycznie wszędzie za langosza zapłacimy równowartość ok. 15-30 zł, w zależności od dodatków.
Zobacz też:
Najlepsze langosze w Budapeszcie
Według miejskiej legendy najlepsze langosze w Budapeszcie można zjeść w Retró Lángos Büfé – niewielkiej budce przy stacji metra Arany János Utca, w pobliżu Bazyliki św. Stefana. Na forach internetowych Retró Büfé uchodzi za miejscówkę absolutnie kultową! Dostaniecie tu langosze w kilkunastu wersjach – od zwykłego placka bez dodatków, przez klasyczne propozycje (w przedziale cenowym 5-7 €) do takich „na bogato” – np. greckich czy z dużą ilością mięsa (w cenie nawet do ok. 12-14 €). Dla poszukiwaczy nowych smaków jest też langosz z… nutellą! (Mała aktualizacja: w Google możecie jeszcze znaleźć zdjęcia budki z langoszami, ale w 2020 roku Retró Lángos Büfé przeniosło się na drugą stronę ulicy i dziś zajmuje całkiem spory lokal na parterze kamienicy przy ul. Bajcsy-Zsilinszky út 25).
Choć nie da się ukryć, że placki z Retró Büfé są bardzo dobre, my oddajemy palmą pierwszeństwa langoszom z “okienka” na pierwszym piętrze zabytkowej Hali Targowej, która sama w sobie jest sporą atrakcją. W starej Hali zakupy robią zarówno mieszkańcy miasta, jak i turyści, którzy chcą przywieźć do domu specjały węgierskiej kuchni.
Langosze to nie tylko uliczny fast food, często robione są również w domu. Jeśli chcecie zrobić je sami, w Internecie znajdziecie sporo przepisów. Pamiętajcie tylko, że węgierski langosz to ten z ziemniakami (w Czechach można dostać placki o tej samej nazwie zrobione z ciasta drożdżowego, bez dodatku tłuczonych ziemniaków).
A jeśli macie ochotę sami sprawdzić, gdzie można zjeść najlepszego langosza w mieście, pytajcie o pakiety w Budapeszcie!